Gotowanie z CBD – jak to wygląda?
Wraz z popularnością CBD na rynku pojawia się coraz więcej propozycji zawierających właśnie tę substancję. Nie są to już tylko susze i olejki konopne, ale także kosmetyki i artykuły spożywcze. Od napoi, słodyczy czy przekąsek aż po domowe dania zawierające CBD – konopie jeszcze nigdy nie były tak smaczne. W dzisiejszym wpisie przedstawimy, w jaki sposób wykorzystać olej oraz susz konopny, aby stworzyć pełnowartościowe dania nasycone CBD. Poznaj konopie od kuchni!
Gotowanie z CBD – czy warto?
Oprócz dobrej zabawy dla osób lubiących spędzać czas w kuchni, dlaczego jeszcze warto gotować z CBD? Powodów jest tak naprawdę kilka. Po pierwsze jest to dobra alternatywa dla waporyzacji, ponieważ nie obciąża płuc. Dodatkowo jest to także mniej ostentacyjny sposób na zażywanie tej substancji. Z drugiej strony – w porównaniu do bezpośredniej konsumpcji olejków CBD – jedzenie jest wchłaniane w układzie pokarmowym, a nie przez błony śluzowe. Dzięki temu podczas trawienia nastaje wolniejsze, stopniowe uwalnianie CBD do krwioobiegu. Przyjmowanie tej substancji w formie aromatycznego jedzenia to także dobry sposób dla osób nieprzepadających za specyficznym, ziemistym posmakiem kwiatów konopi.
Olej konopny- szybkie dania z CBD

Gotowanie z olejkiem konopnym 10% lub 15% jest niesamowicie łatwe i nie wymaga zbyt dużo dodatkowej pracy. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Jeśli do gotowania używa się oleju konopnego, to bardzo ważne jest to, aby nie wystawiać go bezpośrednio na ogień – czyli nie smażyć na nim i nie piec żadnych wypieków, które go zawierają. Pod wpływem wysokiej temperatury (160-180 C) CBD zaczyna się bowiem rozpadać. Oznacza to, że olej konopny traci swoje właściwości. Dlatego właśnie lepiej jest dodawać go do potraw na zimno, np. w postaci sosów do sałatek czy pesto. Będzie to także dobry składnik koktajli. Jeśli chcesz dodać olej np. do sosów do makaronu, lepiej będzie dodać go na sam koniec, kiedy nie będzie się już gotował. Ważne jest jednak, aby w daniach tych pojawiały się jeszcze inne tłuszcze oprócz olejku z CBD.
Jeśli chodzi o dawkowanie, to jest to bardzo indywidualna sprawa. Dużo zależy od tego, czy osoby, które będą dane danie spożywać miały już wcześniej styczność z CBD. Jeśli nie, należy zachować ostrożność i zacząć od mniejszych ilości. W przypadku dodawania olejków konopnych do potraw dawkowanie należy uzależnić od procentu ich stężenia. Zbyt duża ilość preparatu może wpłynąć negatywnie na smak i konsystencję potrawy. Z tego powodu lepiej jest sięgnąć po produkt z większym stężeniem procentowym w celu zwiększ Gotowanie z CBD – jak to wygląda?
Jak gotować z suszem konopnym – dekarboksylacja
Jeśli posiadasz w domu susz konopny, ale okazało się jednak, że nie przepadasz za smakiem dymu, możesz w łatwy sposób wykorzystać go do przyrządzenia smacznej potrawy. Może się także okazać, że jest to ekonomiczniejsza opcja niż dodawanie olejku CBD do jedzenia. Niestety, ta metoda wymaga trochę więcej przygotowań. Przede wszystkim trzeba zacząć od dekarboksylacji. Jest to proces, w którym z kwasowych postaci kannabinoidów powstają formy neutralne, cechujące się wyższym potencjałem leczniczym. Odbywa się on pod wpływem działania wysokiej temperatury. Podczas palenia czy waporyzacji następuje on samoczynnie. Dekarboksylację można w łatwy sposób wykonać w domu. Wystarczy dokładnie zmielić susz w młynku, a następnie cieniutko rozłożyć na blasze. Następnym krokiem będzie włożenie jej do piekarnika rozgrzanego na 110 stopnie i pozostawić w nim przez 50 minut. W tym czasie dobrze jest kontrolować i co jakiś czas przemieszać susz, aby uniknąć spalenia.
Jak gotować mając susz konopny- rozpuszczalne w tłuszczach

To jeszcze nie koniec całego procesu. Związki konopi są rozpuszczalne w tłuszczach. Oznacza to, że aby jedzenie rzeczywiście było nasycone CBD, trzeba najpierw go ekstraktować do oleju lub innego jadalnego tłuszczu. Jak to zrobić? Przygotowany susz konopny należy gotować w rozpuszczonym maśle – lub innym tłuszczu – na wolnym ogniu przez trzy godziny. Staraj się nie przyspieszać tego procesu. Ważna jest tu cierpliwość. W ten sposób uda się wyekstraktować jak najwięcej kanabinoidów i innych aktywnych związków. Następnie wystarczy całość odcedzić np. za pomocą gazy czy etaminy i schłodzić przed użyciem. Zaletą tej metody jest to, że ekstrakt można zrobić z dowolnego tłuszczu, więc rodzaj można dowolnie wybierać w zależności od przepisu.
Gotowanie z CBD nie jest wcale takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Przy odrobinie wprawy okazuje się ono naprawdę łatwe. Nie należy się bać – eksperymenty i testowanie nowych przepisów to przede wszystkim dobra zabawa!
Dodaj komentarz